|
B.
B. |
Zastyglem.
Za winklem wiekowy kredens,
w środku mgła.
Mógłbym tu mieszkać,
skoro kurz, z powietrza tworzy kwiat
paproci. Ktoś, kiedyś tu czekał już,
ktoś, kogo nie znam przecież
dopóki pamięć nie podpowie drzew,
wiatru. Zastyglem w przeddzień wiosny,
wsłuchany w szum
jak listek.
Dedykowany Pani Basi Derlak.
Z Chłopcy kontra Basia.
Wdzięczny słuchacz. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|