|
Aż po świt
Aż po świt |
Przy twym łóżeczku synku
trwać będę czujnie do rana
aż zgasną na starym rynku
ostatnie latarnie czuwania
choć noc przed nami długa
i księżyc uśmiecha się sennie
to niebo do ciebie mruga
gwiazdami błyszcząc promiennie
ciemność jak wielki kocur
cień rzuca na twoje posłanie
lecz ty się synku nie lękaj
bo ja przy tobie zostanę
przepędzę złe duszki i trole
pogrożę im palcem aż znikną
pogładzę cię ręką po czole
byś snem łagodnym zamilknął
przy twym łóżeczku synku
trwać będę czujnie w półmroku
godzinka za godzinką
aż świt się zatli w twym oku.. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Marzi |
2014.02.16; 08:28:21 |
wiersz pełen uczuć - "przy łóżeczku" i przez całe życie
+ |
Duszka |
2014.02.15; 22:48:37 |
Marku... jakże czuły szept dla synka - "Aż po świt"... :))))))
serdecznie Cię pozdrawiam i wiersz - zabieram :))) |
stokrotka33 |
2014.02.15; 19:49:56 |
Z miłością. Pięknie.
Pozdrawiam :) |
wigor |
2014.02.15; 19:26:40 |
Znam to... Pięknie opisałeś ojcowską miłość. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
|
|