|
Autoportret atmosferyczny
Autoportret atmosferyczny |
Trzymam słońca promień w dłoniach,
a księżyca na dnie serca,
w oczach wiosna, chociaż gorzka,
kosmos w wąsach się zaplątał,
dobra — kropla — Droga Mleczna.
Blask poranka międlę w palcach
prawej dłoni, jednocześnie
lewa cienie zmierzchu głaska,
tęcza z uszu mi wyrasta,
chlupie deszczem w spodniach kieszeń.
Z ust strzelają skrzące zorze,
brzęcząc światłem o północy,
mgły tumanem siwym w brodę
oddech spływa, by obłokiem
miękkim głowę mi otoczyć.
W rzęsach senna rosa błyska,
w duszy huczy, wyje wicher,
hula burza, śwista, wizga,
a ja sam się z sobą ścigam
za Brockenu goniąc widmem. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2019.02.24; 21:15:12 |
Niezwykły urok...Plus+
Pozdrawiam... |
Anna z |
2019.02.24; 19:29:41 |
Świetny wiersz.+ |
Halinka |
2019.02.24; 13:36:02 |
Ładny, ciekawy. |
wiewióra |
2019.02.24; 12:26:13 |
atmosferycznie |
kosta.woj |
2019.02.24; 10:37:41 |
ciekawe bardzo |
joanna53 |
2019.02.24; 10:23:38 |
pięknie,
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli+ |
|
|