|
antyteza
antyteza |
https://i1.ujarani.com/3/7/7bttpe.jpg
znikam pod powierzchnią lustra
i z odbiciem rozbrat biorę
pod powieką przepaść pusta
trawi wszystkie niepokoje
a ja wyzwolona z ciała
z boskiej ręki nektar spijam
antytezą jestem cała
jak przemijająca chwila
znikam spoglądając prosto
nie na siebie lecz przed siebie
pragnąc witać nową wiosnę
pod wyjałowionym niebem
i niechętnie wracam w ciało
choć odbicie temu przeczy
twierdząc że to tylko małość
zbyt niedoskonałych rzeczy
.
za tym wersem chowam miałkość
wszystkich niestworzonych rzeczy
których niespodziana śmiałość
w każdej tezie sobie przeczy
bo kto widział by kto komu
dał na bezsens przyzwolenie
w wersie który po kryjomu
w każdym wierszu trwa nie.zmiennie
pełen wiary i nadziei
na światełko w ciemnym mroku
którym będzie można dzielić
pobłogosławiony spokój |
|
. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
bordoblues |
2022.04.06; 20:28:33 |
Służysz wiernie i oddajesz się bez reszty poetyckiej klasyce.
Trafiasz w moje klimaty. Niech się darzy Tereso :):) |
wiewióra |
2022.04.06; 09:57:42 |
bo kto widział by kto komu
dał na bezsens przyzwolenie |
kaja-maja |
2022.04.06; 07:23:18 |
topielec
jak to topielec
sam się topi
albo go topią
tak też jest
w merytoryce słowa
gdzie prawda mija się z celem
i jak człowiek narzeka na pogodę
niech spojrzy na siebie jaką daje
na ocenę innych a nie spekulacji
co i tak wyjdzie w prawdzie
A wiecie.prawda boli |
|
|