|
Antidotum złamanych serc...
Antidotum złamanych serc... |
Brnęła tak przez życie
pełna rozterek i wątpliwości,
raniona po drodze
wątpliwą miłością...
Otulona w Anielskie skrzydła
broniła się od
zuchwałych złoczyńców,
jej szczerych uczuć...
Broniła ją wiara,
chroniła nadzieja,
że znajdzie go
znajdzie swego obrońcę...
I dziwny przypadek sprawił,
że natrafili na siebie
oboje skrzywdzeni
stali się wzajemnym,
lekarstwem...
I wiedzieli już, że są
nierozerwalnymi składnikami
jednej receptury,
antidotum,
swych zranionych serc... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Podlasianin |
2018.04.12; 15:54:29 |
Wiara, nadzieja i miłość - receptura na zranione serca. Pozdrawiam + |
Szymwas |
2018.04.12; 11:48:15 |
i dla mnie poproszę takie antidotum |
|
|