|
amazonka
amazonka |
obudź się moja pani
do snu już moszczą się sowy
czeka nas dzień z rumakami
dźwięczący jak srebrne podkowy
nad wronymi grzywami jętki
harcują z wiatrem jak skrzaty
niecierpliwość w kopytach tętni
i raźno parskają chrapy
obudźże się moja pani
w przykrótkiej śpiąca koszulce
bieguny rżą pod oknami
śmigłe jak skrzydła jaskółcze
nim niebo gorącem zapłonie
i ptaki nadrzeczne ogłuszy
pojedziemy pławić konie
pól nadzy jak dzikusy
a ty się przeciągasz jak zwierz
i śmiejesz się jak diablątko
już wiem jak cwałować chcesz
zielonooka amazonko |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
torpeda |
2009.07.16; 07:46:32 |
..fajne diablątko + |
Dunia |
2009.07.15; 19:22:08 |
oj, rozbudza wyobraźnię...+ |
|
|