Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (5)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Miłość mnie wybawi...
- lucja.haluch
Z wiatrem
- Super-Tango
pomiędzy
- lucja.haluch
Wyszeptane
- TESSA
więcej...

Dziś napisano 12 komentarzy.

Aktywna noc

Aktywna noc

Zasiadł w salonie we spokojną noc
Zrzucił chwilę wcześniej z siebie zbędny koc
Zasiadł w salonie, gdzie ciszy wręcz czas
Mieszkanie puste, tak było ten raz.
Zasiadł przed laptopem, bo wenę znów miał,
Ten spokój, tą aurę wykorzystać chciał.
Kot gdzieś na dworze akurat gnał
Pies sobie w najlepsze zwyczajnie spał
Akurat brat jego poza domem był
Od dni tak już kilku, on tak spokojnie śnił.
Wrócić miał w dom ten co prawda lada dzień
Tymczasem dom pusty, zupełnie inny sen.
Akurat poecie urlop kończył się
Pozostały jego jakieś cztery dnie
A tutaj nocą wręcz nie chce się spać
Poeta zdecydował, by zatem pisać.
Matki nie odwiedził , jak w domu stanął znów
Skupił się w myślach nad jednym ze swych snów.
Odpoczywał bowiem już 13dni,
Teraz już trzy doby za domem nie tęskni
Wrócił już z oazy, gdzie spokój miał
Gdzie nikt nie dzwonił,gdzie spał ile chciał
Teraz w domostwie z kotem i psem
Buszuje nocą tak dzień za dniem.
Sen go nie łapie, więc po co spać?
Od czasu pewnego chciał znów pisać
Tworzyć na nowo wierszy piękny ciąg
Które kiedyś może da do czyichś rąk.
Do pracy miał bowiem po niedzieli iść znów,
a poczuł on w sobie potok myśli słów.
Zawsze w takiej chwili wszystko rzucał na bok
Pozwalał, sobie przelać na ekran myśli tłok.
Choć północ minęła czuł w sobie zryw sił
To chyba najlepszy czas na pisanie był.
W myślach o matce pomyślał swej
Cztery dni miał- nie odwiedził jej.
Ona zaś w tęsknocie , w chorobie czekała tak
W domu pełnym chorych , gdzie nadziei brak .
„Jutro muszę wstąpić”- pomyślał w chwili tej
Lat kilka , jak w domu nie było matki tej.
3 wiosny, 3 zimy- jak zwał, tak zwał
Niejakie wątpliwości przez ten czas miał.
Każde odwiedziny to smutny czas był,
bo widział,że matka opada mu z sił.
Teraz tak nocą wierszy ruszył rząd
Wena mu przyszła- nie wiadomo skąd.
Słuchał, czy kot nie wraca z dworu już
.Lecz za oknem psów szczek słychać co i rusz.
Skończył,bo poczuł, ze oczy już śpią
I tak to zakończył noc aktywną
Wszystkim lubiącym poezję
Napisz do autora

« poprzedni ( 10 / 485) następny »

Wsumie_nikt

dodany: 2020-11-03, 04:02:35
typ: życie
wyświetleń (113)
głosuj (4)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

lucja.haluch 2020.11.03; 19:31:03
Dużo w tej nocy zakwitło myśli...Ciekawy tekst...Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem...

JNaszko 2020.11.03; 13:45:01
Ładny pozdrawiam Jurek


Wiersze na topie:
1. na znak (30)
2. jest dobrze (30)
3. po sąsiedzku (30)
4. ludzka utopia (30)
5. w intencji manny (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (446)
2. Jojka (319)
3. darek407 (271)
4. Gregorsko (154)
5. pit (69)
więcej...