|
"abolicja"
"abolicja" |
Złodziej to potrafi
sięgnąć do kieszeni,
podpyli portfelik
i się nie rumieni.
Może cizi gwizdnąć,
zerkając na oczy
ładną bransoletkę,
przy tym jest uroczy.
On ma długie ręce,
to wsadzi je wszędzie,
nawet nie wiesz kiedy,
coś tobie ubędzie.
Wsiada do tramwaju
gdy jest zatłoczony,
zawsze coś zakosi,
ma prezent dla żony.
Na wąskiej ulicy
siatkę podiwani,
mówiąc ciepłe słowa
jakiejś starszej pani.
Nie trąci koszyka,
ale coś przygarnie,
idzie wolno dalej,
czuje się bezkarnie.
Straty nie zgłaszane,
bezradna policja,
każdy ręką machnie
bo jest „abolicja”.
Nawet na wokandzie,
nie wisisz ty .....synu,
tak stanowi prawo,
MAŁA WAGA CZYNU.
. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2015.06.13; 21:52:12 |
Dobry, rytmiczny ciakawy, życiowy wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
roman |
2015.06.13; 17:01:05 |
trafnie + |
Ulitka |
2015.06.13; 16:53:30 |
Hej + |
wigor |
2015.06.13; 15:30:25 |
http://natemat.pl/40571,kradziez-10-50-czy-250-zl-to-zdaniem-policji-nie-kradziez-niska-spoleczna-szkodliwosc-czynu
Świetny wiersz. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
pawwis |
2015.06.13; 13:58:41 |
Dobry wiersz :)+
Pozdrawiam serdeczni |
|
|