|
a może by tak na... grzyby?
a może by tak na... grzyby? |
- żadnych plusów - "fte i wefte" -
&
Po kilku dniach deszczowych wyjrzało znów słońce
przygrzewając dość mocno w następnych dni parę.
W wilgotnych teraz lasach grzybami kuszących
Zaroiło się od nich ponad wszelką miarę.
.
Tu prawdziwek, tam kozak, gąska, surojadka
nie licząc innych - kurek, kań, siwek, podgrzybków.
Ludzi też spory wysyp - bo okazja rzadka
nazbierać pełne kosze leśnego przybytku.
.
Ja również wyruszyłem na łowy z koszykiem
mając nadzieję, że... ich nie znajdę zbyt wiele.
Później trzeba je czyścić, pokroić nożykiem;
a mnie się przecież nie chce - po jaką cholerę?.
.
No więc je bardzo często sąsiadom rozdaję
mając nadzieję, że mnie nimi poczęstują.
No chociaż ociupinkę - nie żeby się najeść;
a ślinka już mi cieknie, gdy je tam gotują.
.
Ta przyjemność spotyka mnie jednak dość rzadko
chyba, że... tak się złoży, iż nie ma sąsiada.
No to ja z dobrym winem - sam na sam z sąsiadką
Smakujemy to wszystko, co tylko... wypada. |
|
- przyrządzającycm zakąski... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
bronmus45 |
2016.07.11; 19:02:55 |
- z tymi limerykami to też nie jest taka prosta sprawa. Śmiem twierdzić, że nam bardzo rzadko wychodzą, My piszemy wierszowane reportaże, a nie limeryki... |
bronmus45 |
2016.07.11; 18:35:23 |
- niegdyś, na samym początku się przedstawiałem - ja wierszoklecę samiuśką amatorszczyzną, bez jakiegokolwiek przygotowania warsztatowego. Nie mam zielonego pojęcia o zasadach obowiązujących w tworzeniu tzw. wysokiej poezji. Piszę, co ślina przynosi na język (fantazja do mniej lub bardziej w danym momencie "rozchwianego" mózgu). Czasami tylko powracam do opublikowanego już pierwowzoru, korygując co nieco. Ja się po prostu bawię. |
Kama |
2016.07.11; 17:27:31 |
dobry klimat :) |
Arokis |
2016.07.11; 17:20:07 |
Bardzo lubię Twój region, Wuju. Moja pierwsza miłość i żona to koszalinianka...
Co do wiersza to bardzo fajny, szkoda tylko, że niektóre rymy jakby lekko naciągnięte. Ale, sorry, to jest tylko takie moje pierwsze wrażenie. Za dzień dwa wrócę do niego, może spojrzę inaczej. Nie chcesz głosów? T masz gwiazdkę * :) |
bronmus45 |
2016.07.11; 08:32:53 |
- ja z dawnego koszalińskiego - same lasy, jeziora - czyli grzyby, ryby i inne ... wyby |
wigor |
2016.07.11; 08:29:48 |
Grzybne jest nasze "województwo", toteż z przyjemnością grzyby zbieramy i konsumujemy. Gdy mogłem, a był wysyp, ciągnęło mnie do lasu. Efektem licznych kontaktów z grzybami jest ten akrostych, rozwiązanie czyta się od pierwszego do ostatniego wersu:
http://poetyckie-zacisze.pl/akrostych-literobranie-w49478.html
Udany, dobrze spuentowany trzynastozgłoskowiec. Gratuluję. Plusów nie chcesz, a nagroda się należy:
https://www.youtube.com/watch?v=KT2M_3KQmRA
Miłego dnia ;-) |
bronmus45 |
2016.07.11; 08:07:51 |
- a moje... muchomory (od nazwiska) |
TESSA |
2016.07.11; 08:06:51 |
moja krew:D |
TESSA |
2016.07.11; 08:01:49 |
uwielbiam zbierać, nie znoszę przyrządzać:D |
|
|