Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (8)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Heretyk
- lucja.haluch
pan Kot
- lucja.haluch
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
więcej...

Dziś napisano 18 komentarzy.

"75 tysięcy"

"75 tysięcy"

„75 tysięcy”



Podczas dwóch dni wolnego na Wielkiej Orbitalnej Stacji Deneb II, krążącej wokół Ziemi, rodzina Państwa Se Elqi załadowała do bagażnika swojego nowego rodzinnego wahadłowca klasy „Nommo”, model XXII swój zestaw piknikowy, koniecznie z integratorem żywieniowym i postanowiła wybrać się na powierzchnię planety, by spędzić tam wspólnie wolny czas.
Pan Reg Se Elqi był głównym inżynierem na stacji, którą opuszczał niechętnie, pozostawiając pracę swoim podwładnym bioandroidom. Jego żona, Malis była tłumaczką zatrudnioną w Stowarzyszeniu Miliona Światów. Państwo Se Elqi posiadali dwójkę potomstwa – córkę Sylię w wieku lat ośmiu i syna Dana, w wieku lat sześciu. Cała czwórka jako swoją destynację obrała okolice Monument Valley na Północnym Wielkim Kontynencie. Nazwa „Monument Valley” była dla Państwa Se Elqi cokolwiek mało mówiąca. Podobno pochodziła z bardzo starożytnych czasów, kiedy Ziemię zamieszkiwali ludzie. Gatunek ten charakteryzował się sporą agresją i nieumiejętnością radzenia sobie z własną planetą, więc wyginął ostatecznie około 75 tysięcy lat wcześniej. Krążyły pogłoski, że garstka ludzi opuściła swój rodzinny świat i udała się gdzieś w głębiny Kosmosu. Inne legendy opowiadały o tajemniczym „Pomarszczonym duchu”, który miał zamieszkiwać góry i jaskinie i był widywany tu i ówdzie. Opisy tego stworzenia łudząco przypominały to , jak zapewne wyglądał człowiek, zanim wyginął.
Wycieczka przebiegała znakomicie. Pan Reg przez swój biwakowy mikroskop analizował struktury komórkowe okolicznej flory, Pani Malis przez swój teleskop podziwiała pierścień planetarny, powstały w wyniku implozji księżyca, oczekując na połączenie telepatyczne z delegacją Regulan. Integrator żywieniowy serwował pyszne porcje papieru w ziołach, posypywane kruszonką z kolvei i skropione terpem. Do tego był bakłażan z sosem mintakiańskim. Dzieci bawiły się nieopodal obozowiska, wchodziły na skały, zbierały skamieniałości trylobitów, dinozaurów i jaj pendrydów do szkoły i grały w Oovortę. Słońce przemierzało ekliptykę, by pod koniec dnia wypełnić okolicę cudowną gamą czerwieni, różów i fioletów, które tańczyły na skałach, a te zmieniły się w żywe stworzenie, prowokując wyobraźnię. Dan wypatrzył kojotoida.
Po posiłku nastał czas błogiego zawieszenia i bezmiaru ciszy i czasu w obcej krainie. Pan Reg przysnął. Pani Malia rozmawiała przez łącze telepatyczne z Regulanami, a mały Dan bawił się Oovortą. Jedynie Sylia nie mogła znaleźć sobie zajęcia, więc poszła na spacer, w stronę najbliższych skał, szukając tamtego kojotoida, którego przegapiła.
Dziewczynka na moment straciła z oczu obozowisko, gdy znalazła się za sporym głazem i wtedy usłyszała dźwięk osuwających się drobnych kamieni. Gdy Sylia spojrzała w górę na wierzchołek skały, zobaczyła stojącą na dwóch nogach dziwną sylwetkę. Istota była mała, krępa, pozbawiona owłosienia. Jej skóra była czerwona jak okoliczne skały, wymalowana w białe pasy i kropki.
Patrzyła na intruza skupionym i zmęczonym wzrokiem. Dziwne, ale Sylia nie bała się stwora w ogóle. Wypatrzyła przy jego pasie mały woreczek, a w ręku coś jakby wygniecioną butelkę z przezroczystego tworzywa, która do połowy wypełniona była brązowym płynem. Po chwili przybysz dwoma energicznymi susami zniknął za skałą i dał się zobaczyć dziewczynce jeszcze raz, nieco wyżej, z jakby pożegnalnym spojrzeniem. Sylia otrząsnęła się po dłuższym momencie, zauważając dopiero teraz, że przez cały ten czas dziwnego spotkania nie oddychała i trwała w kompletnym bezruchu. Wróciła zesztywniała do rodziny i opowiedziała z przejęciem o wszystkim rodzicom i bratu. Pan Reg, wyrwany ze snu nie od razu zrozumiał o co chodzi córce, nawet matka Sylii zakończyła szybciej konferencję, widząc zamieszanie. Dan odłożył Oovortę. Wszyscy wysłuchali opowieści dziewczynki o „łysym nagim stworku na dwóch nogach”, który wyszedł zza skały „O! Tamtej!” Sylia – wcześniej opanowana, teraz stała się bardziej podenerwowana. Jej brat uznał, że siostrzyczka zmyśliła sobie tego stwora.
Gdy zapadł zmierzch, Pan Reg obszedł zapobiegliwie teren, zaopatrzony w klimer, następnie, powrócił do wnętrza obozu, włączywszy holo-ognisko wokół którego zgromadziła się cała rodzina. Ojciec wziął w objęcia córkę i zaczął opowiadać historię o człowieku, który budował wielkie miasta i latał w kosmos, a później zniknął w tajemniczych okolicznościach, kto wie? Może odleciał lub zamieszkał we wnętrzu planety? W każdym razie Sylia musiała spotkać jednego z nich: legendarnego mieszkańca Ziemi, może ostatniego z całego gatunku, który płochliwie krył się między skałami, wpatrzony w gwiazdy i inne obce światła na niebie, z tęsknotą rozmyślającego o zamierzchłych czasach, kiedy przynajmniej wydawało mu się, że jest królem świata.

M.K. 4.IV.2022.
Dzisiaj powracam z moim kolejnym opowiadaniem fantastyczno-naukowym. Mam nadzieję, że czytelnikom się spodoba.

Pozdrawiam Wszystkich weekendowo!
Napisz do autora

« poprzedni ( 376 / 554) następny »

Konik polny

dodany: 2022-06-04, 00:14:45
typ: bajka
wyświetleń (130)
głosuj (4)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

wiewióra 2022.06.04; 07:06:44
Miło było zajrzeć i poczytać

andrew 2022.06.04; 05:28:58
Jednak człowiek nigdy nie przeataje patrzeć w niebo, czy tam jego nadzieja mieszka?
Pozdrawiam
Ładnie piszesz, miłego weekendu.

JNaszko 2022.06.04; 02:30:13
Ładna fantastyka
Jurek++++++++

lucja.haluch 2022.06.04; 01:22:12
Czytałam jednym tchem, znakomita wyobraźnia...Plus+
Pozdrawiam cieplutko...


Wiersze na topie:
1. ja Weronika (30)
2. a wtedy (30)
3. żniwo (30)
4. "układacz snów" (30)
5. Kurtyzana żywiołów (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (119)
5. globus (93)
więcej...