|
17
17 |
rezygnacja, odwrót w tył,
przypływ zamki z piasku zmył,
ciemny wieczór, jasny strzał –
pewnie każdy by tak chciał
zachód słońca, kolejny dzień,
dwa Chrystusy – jeden cierń,
cztery liście – jeden chwast,
cztery dłonie – dwoje nas
zapach perfum dobrze znam,
wciąż twój liquid w ustach mam,
galaktyka w oczach tkwi,
Droga Mleczna co noc się śni
siedemnaście długich lat –
pod nogami znika świat,
jaki powód stwórca miał,
żebym tu, przy tobie stał?
ten blask na górze –
i dla mnie też
ten blask na górze –
dla ciebie też |
|
dla J.M. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|